Wyobrażasz sobie Wielkanoc bez majonezu, żurku i innych świątecznych przysmaków? W Polsce żyje wiele osób, które nie będą mogły usiąść przy pełnym stole, bo każdego dnia muszą zdecydować czy pieniądze wydać na jedzenie, leki czy rachunki. Święta to dla nich wyjątkowo trudny czas. Dlatego jak co roku Banki Żywności niosą pomoc i organizują akcję zbierania artykułów spożywczych dla najbardziej potrzebujących.
Wielkanocna Zbiórka Żywności pod hasłem “Święta godne, a nie głodne” rozpoczyna się już 8 marca i zakończy się w Sobotę Wielkanocną (3 kwietnia). Podobnie jak w poprzednich latach, w wybranych sklepach będzie można kupić i przekazać produkty, ale ze względu na pandemię ich liczba jest bardzo ograniczona. Pomóc więc będzie można przede wszystkim online – dokonując zakupu w charytatywnym sklepie www.zbiorkazywnosci.pl
Głód to nie bajka
W Polsce ponad 1,6 miliona osób żyje w skrajnym ubóstwie, co oznacza, że na wszystkie swoje wydatki ma do dyspozycji mniej niż 600 zł miesięcznie. Trwająca od roku pandemia pogorszyła sytuację wielu Polaków, którzy stracili pracę lub ich dochody znacznie zmalały. Osoby starsze, chore, niepełnosprawne, rodziny wielodzietne, samotni rodzice, bezdomni i bezrobotni - to tylko część grup, do których trafia pomoc Banków Żywności i które teraz jeszcze bardziej niż kiedykolwiek potrzebują wsparcia.
Podczas zbiórki Banki zachęcają do przekazywania przede wszystkim artykułów z długą datą ważności oraz takich, które będzie można wykorzystać do świątecznych potraw. Mąka, olej, cukier na pewno przydadzą się do wielkanocnej baby czy mazurka, a majonez jest nieodzownym towarzyszem jajek i sałatki warzywnej.
Pomoc w czasach pandemii
Wielkanocna Zbiórka Żywności działa jako sklep online zbiorkazywnosci.pl, gdzie kupujemy wirtualny koszyk dla potrzebujących. Jest to rodzaj skarbonki - dzięki zebranym środkom to Banki Żywności zajmują się zakupem produktów do paczek świątecznych.
Taka nowa, wygodna forma wsparcia towarzyszyła już grudniowej Świątecznej Zbiórce Żywności i świetnie przyjęła się wśród użytkowników mediów społecznościowych oraz miłośników zakupów online.
- W zeszłym roku pierwszy raz od ponad 20 lat nie odbyła się zbiórka wielkanocna - początek pandemii był dla nas wszystkich bardzo trudnym momentem. Najważniejsze było i jest dla nas bezpieczeństwo wolontariuszy i darczyńców. Dlatego podczas zakupów w sklepach stacjonarnych produkty można zostawić swobodnie w koszach ustawionych w okolicy kas, a z kolei formuła sklepu online sprawdza się nie tylko w pandemii, ale jest potężnym narzędziem do pomagania, dzięki któremu każdy może przyłączyć się do akcji, bo każda, nawet najmniejsza wpłata, ma znaczenie. – podkreśla Marek Borowski.
|